Po dwóch porażkach nasz zespół wygrywa w prestiżowym pojedynku z GKS-em Tychy. Drużyna Stanisława Mazanka i Łukasza Kopery rozegrała fenomenalne zawody w drugiej połowie i ostatecznie zwyciężyła 78:58. Najwięcej punktów dla GTK zdobyli: Łukasz Paul (18) oraz Artur Donigiewicz i Wojciech Fraś po 14 "oczek".

Przebieg pierwszej połowy nie zwiastował tak wysokiego zwycięstwa naszej drużyny. Goście, osłabieni brakiem dwóch podstawowych zawodników podkoszowych, tj. Tomasza Bzdyry i Mariusza Markowicza w niczym nie ustępowali GTK. Efektem tego było minimalne prowadzenie gości po pierwszej połowie spotkania (32:33).

O losach pojedynku zadecydowała trzecia kwarta, a w zasadzie jej trzy minuty, kiedy to nasz zespół zdobył z rzędu 11 punktów. Spora w tym zasługa naszych zawodników podkoszowych, Frasia i Paula, którzy skutecznie powiększali naszą punktową zdobycz. Kiedy na początku ostatniej części gry nasza przewaga urosła do 20 "oczek", stało się jasne że tego meczu nie możemy już przegrać.

O porażce GKS zadecydowała m.in. fatalna skuteczność rzutów wolnych, podczas gdy w końcu nasza dyspozycja w tym elemencie gry była na bardzo dobrym poziomie.