Kamari Murphy został nowym zawodnikiem GTK Gliwice. 28-letni zawodnik w przeszłości grał m.in. w niemieckiej Bundeslidze w Raście Vechta i Fraporcie Skyliners oraz ostatnio w estońskim BC Kalev/Cramo.- Po rozmowach z agentem i rodziną uznałem, że wybór klubu w Polsce będzie najlepszym rozwiązaniem dla mnie - przyznaje koszykarz występujący na pozycji środkowego.

Nasz nowy zawodnik pochodzi z Brooklynu jednego z okręgów Nowego Jorku. W rodzinnej miejscowości uczęszczał do szkoły średniej imienia Abrahama Lincolna, do której w przeszłości uczęszczało m.in. czterech laureatów nagrody Nobla czy też tak znany zawodnik NBA, jak Stephon Marbury. Murphy w 2011 roku był klasyfikowany na 6. miejscu rankingu HoopScoop w miejscowości Nowy Jork. Przed rozpoczęciem studiów rozegrał jeszcze jeden sezon w Akademii IMG przygotowującej sportowców do rozpoczęcia dalszej edukacji. Początkowo planował grę dla uniwersytetu w Miami, ale na skutek afery z udziałem Nevina Shapiro, który w nielegalny sposób udzielał różnorakiego wsparcia dla zawodników ostatecznie wybrał Oklahomę State. Po dwóch latach zdecydował się na przenosiny na uniwersytet w Miami. W ostatnim sezonie występów notował średnio: 7.1 punktu, 7.3 zbiórki i 0.7 bloku na mecz. 

W 2017 roku Murphy przystąpił do draftu, ale ostatecznie nie został wybrany. Latem dołączył jednak do Brooklyn Nets, w barwach których wystąpił w Lidze Letniej NBA. Zawodnik podpisał nawet kontrakt przed startem sezon, ale ostatecznie jeszcze przed pierwszym meczem trafił do klubu filialnego Long Island Nets, występującego w G League. Po sezonie, w którym notował średnio: 10.4 punktu, 7.4 zbiórki i 1.0 bloku na mecz ponownie zagrał w Lidze Letniej NBA. W sierpniu 2018 roku podpisał kontrakt z belgijskim BC Oostende, ale na skutek kontuzji ostatecznie nie zagrał w tym klubie. Po powrocie do USA ponownie reprezentował barwy Long Island Nets, kończąc sezon ze średnimi na poziomie: 8.7 punktu, 6.6 zbiórki i 0.6 bloku na mecz. Drugie podejście do gry w Europie okazało się skuteczne. W lipcu 2019 roku podpisał kontrakt z Rasta Vechta występującym w niemieckiej Bundeslidze. W ramach rozgrywek Ligi Mistrzów zagrał przeciwko Anwilowi Włocławek i zdobył 15 punktów, a jego klub wygrał 89:76. Ostatecznie sezonu nie dokończył, bo z powodu wybuchu pandemii koronawirusa w marcu 2020 roku rozwiązał kontrakt. Jego dorobek w niemieckim klubie to: 5.6 punktu, 4.2 zbiórki i 0.4 bloku na mecz. W kolejnych rozgrywkach również wystąpił w kraju naszych zachodnich sąsiadów i tym razem trafił do Fraport Skyliners. W tym klubie notował 7.4 punktu, 4.1 zbiórki i 02. bloku na mecz. Miniony właśnie sezon to przenosiny do estońskiego BC Kalev/Cramo (gra tam m.in były zawodnik GTK, Tanel Kurbas) i występy w lidze VTB, kwalifikacjach Ligi Mistrzów i lidze łotewsko-estońskiej. We wszystkich tych rozgrywkach Murphy średnio notował 8.3 punktu, 4.4 zbiórki i 0.4 bloku na mecz.

Murphy swoją karierę będzie kontynuował w GTK. - Po rozmowach z agentem i rodziną uznałem, że wybór klubu w Polsce będzie najlepszym rozwiązaniem dla mnie - przyznaje koszykarz występujący na pozycji środkowego. - Przed podpisaniem umowy rozmawiałem z Jabarie Hindsem i dzięki temu wiem jak funkcjonuje klub i jak wygląda miasto. Jeśli chodzi o polską ligę, to w przeszłości miałem styczność z jej reprezentantem. Grałem przeciwko Anwilowi Włocławek - dodaje. Mierzący 203 cm wzrostu zawodnik ma już też za sobą pierwszą rozmowę z trenerem Marošem Kováčikiem. - Szkoleniowiec przekazał mi jaką widzi dla mnie rolę i w którym kierunku ma iść zespół. Spodziewam się, że będę jednym z liderów drużyny i chciałbym przede wszystkim zapewnić grę defensywną na odpowiednim poziomie. Moim celem jest zablokowanie dostępu do kosza, a po drugiej stronie parkietu uwielbiam kończyć akcje wsadami - z uśmiechem zaznacza podkoszowy.