GTK Gliwice po czterech kolejnych porażkach spadło na ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Czy mecz z odradzającym się Śląskiem Wrocław może być tym, w którym nastąpi przełamanie? Zespół Roberta Witki w stolicy Dolnego Śląska zagra wzmocniony Damontem Doddem, który po raz drugi w karierze przywdzieje koszulkę gliwickiego klubu.

Mecz ze Śląskiem będzie ostatnim przed przerwą na gry eliminacyjne w ramach kwalifikacji do mistrzostw świata z udziałem naszej kadry. Przypomnijmy, iż w ramach zapoznawania się z seniorską kadrą w kliku treningach wezmą udział uzdolnieni młodzi Polacy, a wśród nich nasz zawodnik, Aleksander Wiśniewski. W trakcie reprezentacyjnej przerwy zabraknie również Daniela Gołębiowskiego i Filipa Puta, którzy z kolei otrzymali powołanie na zgrupowanie od selekcjonera reprezentacji Polski w koszykówce 3x3, Piotra Renkiela. Zanim jednak do przerwy dojdzie gliwiczanie staną przed szansą przełamania niechlubnej serii i jednocześnie próbą opuszczenia ostatniego miejsca w ligowej hierarchii. Oprócz GTK tylko trzy ligowe zwycięstwa posiadają: MKS Dąbrowa Górnicza, Polski Cukier Pszczółka Start Lublin i HydroTruck Radom. Dwa pierwsze kluby mają już o jeden mecz rozegrany więcej.

Gliwiczanom o zwycięstwo we Wrocławiu będzie jednak niezwykle trudno. Od momentu kiedy Czarnogórca Petara Mijovicia zastąpiła legenda Śląska, czyli Andrej Urlep, z czterech ligowych potyczek aż trzy zakończyły się zwycięstwem naszego najbliższego rywala. Słoweniec przegrał tylko w ponownym debiucie z Kingiem Szczecin (99:83) po zaledwie trzech dniach pracy. Potem kolejno ogrywał: MKS Dąbrowę Górniczą (102:60), Trefla Sopot (77:67) i Legię Warszawa (87:73). Po zmianie szkoleniowca w klubie doszło także do zmian personalnych. Pierwszy rozgrywający Strahinja Jovanović powędrował do... Legii, a w jego miejsce zatrudniono Travisa Trice'a. Amerykański rozgrywający uporządkował, a przede wszystkim nadał odpowiednią dynamikę grze swojego nowego zespołu. Przy okazji okazało się, że Łukasz Kolenda może się spisywać dużo lepiej na pozycji rzucającego obrońcy niż podstawowego kreatora gry. 

Śląsk dysponuje również sporą siłą podkoszową w postaci Cyrila Langevine, który podobnie jak Adam Ramstedt trafił do ligi polskiej ze Szwecji. Amerykanin na naszych parkietach zdobywa 11.5 punktu i zbiera 7.5 piłki na mecz. Niewiele ustępuje mu Kerem Kanter. Brat słynnego Enesa, występującego w NBA, w Energa Basket Lidze zdobywa 11.4 punktu i zbiera 5.9 piłki na mecz. Podkoszowy zestaw uzupełnia jeden ze zdolniejszych zawodnikow młodego pokolenia i reprezentant Polski, Aleksander Dziewa. Mierzący 205 cm wzrostu koszykarz dokłada 9.9 punktu i 3.7 zbiórki na mecz. Nie można też zapomnieć o mało efektywnych w statystykach, ale niezwykle przydatnych w grze defensywnej, Michale Gabińskim i Szymonie Tomczaku. Nie mniej imponująco wygląda obwód wrocławian. Kolejny kadrowicz, Jakub Karolak rzuca 7.9 punktu na mecz przy blisko 50% skuteczności w rzutach z dystansu. Nieco gorzej prezentuje się rewelacja poprzedniego sezonu, czyli Ivan Ramljak. Chorwat nie złapał jeszcze swojej najwyższej dyspozycji i póki co zdobywa tylko 5.8 punktu, ale za to nadrabia na tablicach, będąc drugim zbierającym w zespole ze średnią 6.3 zbiórki na mecz. Oprócz wcześniej wspomnianych Trice'a i Kolendy obwód uzupełnia Kodi Justice, który jest czwartym strzelcem Śląska ze średnią 10.6 punktu i 2.7 asysty na mecz. Nie ma już z drużyną Justina Bibbsa, który rozegrał cztery mecze i doznał kontuzji, która przedwcześnie zakończyła jego sezonu. W epizodycznej roli występuje Kacper Gordon.

GTK do Wrocławia udaje się już z Damonte Doddem, który tygodniowe testy przeszedł z wynikiem pozytywnym i sztab szkoleniowy zdecydował się na dołączenie zawodnika do składu. Z racji tego, iż popularny "Dodzilla" w przeszłości występował już w naszym zespole klub nie musiał wykupywać licencji dla zawodnika zagranicznego. Mierzący 211 cm wzrostu zawodnik będzie miał za zadanie poprawić dyspozycję gliwiczan w strefie podkoszowej i wspomóc Adama Ramstedta, który będzie mógł zagrać na pozycji silnego skrzydłowego. Dodd zajmie w składzie miejsce Keyshawna Woodsa, który nadal nie może trenować z powodu urazu kolana. Do lekkich zajęć z zespołem powrócił już za to Kacper Radwański. Powrót naszego kapitana na ligowe parkiety wydaje się być już coraz bliższy.

Mecz we Wrocławiu odbędzie się 21 listopada o godzinie 17.30. Transmisja na żywo na kanale Polsat Sport News.


Dotychczasowy bilans gier:
2010/11: Śląsk - GTK 75:82
2010/11: GTK - Śląsk 70:85
2011/12: GTK - Śląsk 69:75
2011/12: Śląsk - GTK 95:61
2011/12: Śląsk - GTK 93:51
2011/12: GTK - Śląsk 63:79
2013/14: Śląsk - GTK 65:72
2013/14: GTK - Śląsk 111:54
2013/14: GTK - Śląsk 83:72
2013/14: Śląsk - GTK 57:75
2015/16: GTK - Śląsk 43:56
2015/16: Śląsk - GTK 64:69
2019/20: Śląsk - GTK 81:84
2020/21: GTK - Śląsk 85:91
2020/21: Śląsk - GTK 80:72


Śląsk: 8 zwycięstw, GTK: 7 zwycięstw.