Polityka długofalowa
Po oficjalnym ogłoszeniu decyzji o uprawnieniu GTK Gliwice do gry w Polskiej Lidze Koszykówki nadszedł czas na pierwszą decyzję personalną. Szkoleniowcem GTK pozostanie Paweł Turkiewicz, który związał się z klubem 3-letnią umową. - Chcemy realizować politykę długofalową - zapewnia sam zainteresowany.
Paweł Turkiewicz w Gliwicach pracuje od grudnia 2015 roku. Od tego momentu poprowadził GTK w 61 oficjalnych spotkaniach z czego 34 zakończyły się zwycięstwami. Ten bilans jest jeszcze korzystniejszy, jeśli weźmiemy pod uwagę tylko sezon 2016/2017, który klub zakończył jako wicemistrz I ligi. W sezonie zasadniczym gliwiczanie wygrali 20 spotkań, a 10 razy schodzili z parkietu pokonani. Z kolei w fazie play off podopieczni Turkiewicza wygrali 6 razy, a 3 razy doznali goryczy porażki.
Bardzo dobry wynik spowodował, iż po zakończeniu sezonu obie strony wyraziły chęć dalszej współpracy. Dodatkowo okazało się, że dzięki zaproszeniu władz PLK klub otrzyma szansę gry w najwyższej klasie rozgrywkowej. - To spore wyzwanie, ale będziemy starali się mu podołać. Część zawodników miała już okazje występować w ekstraklasie, a dla niektórych będzie to dopiero debiut. Uważam jednak, że Polakom występującym w naszym zespole niczego nie brakuje, by skutecznie walczyć z innymi zespołami. Jeśli do tego trafimy z obcokrajowcami, to osiągnięty wynik powinien być zadowalający - przyznaje Turkiewicz, który związał się z GTK 3-letnim kontraktem. - Chcemy realizować politykę długofalową. Już teraz myślimy o tym, kto potencjalnie może wzmacniać nasz zespół. W tym celu będziemy starali się dawać szansę uzdolnionej młodzieży z całego regionu - dodaje szkoleniowiec.
Co ciekawe, dla Turkiewicza nie będzie to debiut na parkietach ekstraklasy. W przeszłości pracował już na tym poziomie rozgrywkowym w: Śląsku Wrocław, PGE Turowie Zgorzelec, Polpharmie Starogard Gdański, PBG Baskecie Poznań i Starcie Lublin. Największy sukces osiągnął z PGE Turowem, gdy po zastąpieniu Saso Filipovskiego doprowadził ten klub do wicemistrzostwa Polski w 2009 roku. Na swoim koncie ma również dwa zwycięstwa w rozgrywkach I ligi: ze Startem Gdynia w 2012 roku i 12 miesięcy później ze Śląskiem Wrocław. Dwa razy był też wicemistrzem I ligi: z WKK Wrocław w 2014 roku i zaledwie kilka tygodni temu z GTK. Współpracował także z selekcjonerami reprezentacji Polski: Igorem Griszczukiem i Mikiem Taylorem.
Jaki wynik uda mu się osiągnąć w ekstraklasie z GTK? - Klub bardzo dynamicznie się rozwija. W projekt są zaangażowani ludzie z pasją do koszykówki, ale pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Czeka nas sporo pracy, ale my się jej nie boimy. Chcemy spowodować, aby ludzie z całego województwa chcieli przyjeżdżać na nasze mecze. Kiedy graliśmy najważniejsze spotkania w I lidze, przechodząc się po parkingu można było zobaczyć tablice rejestracyjne z wielu śląskich miast. Ludzie są spragnieni dobrej koszykówki, a my chcemy im ją dać - podkreśla na zakończenie Turkiewicz.
Paweł Turkiewicz w Gliwicach pracuje od grudnia 2015 roku. Od tego momentu poprowadził GTK w 61 oficjalnych spotkaniach z czego 34 zakończyły się zwycięstwami. Ten bilans jest jeszcze korzystniejszy, jeśli weźmiemy pod uwagę tylko sezon 2016/2017, który klub zakończył jako wicemistrz I ligi. W sezonie zasadniczym gliwiczanie wygrali 20 spotkań, a 10 razy schodzili z parkietu pokonani. Z kolei w fazie play off podopieczni Turkiewicza wygrali 6 razy, a 3 razy doznali goryczy porażki.
Bardzo dobry wynik spowodował, iż po zakończeniu sezonu obie strony wyraziły chęć dalszej współpracy. Dodatkowo okazało się, że dzięki zaproszeniu władz PLK klub otrzyma szansę gry w najwyższej klasie rozgrywkowej. - To spore wyzwanie, ale będziemy starali się mu podołać. Część zawodników miała już okazje występować w ekstraklasie, a dla niektórych będzie to dopiero debiut. Uważam jednak, że Polakom występującym w naszym zespole niczego nie brakuje, by skutecznie walczyć z innymi zespołami. Jeśli do tego trafimy z obcokrajowcami, to osiągnięty wynik powinien być zadowalający - przyznaje Turkiewicz, który związał się z GTK 3-letnim kontraktem. - Chcemy realizować politykę długofalową. Już teraz myślimy o tym, kto potencjalnie może wzmacniać nasz zespół. W tym celu będziemy starali się dawać szansę uzdolnionej młodzieży z całego regionu - dodaje szkoleniowiec.
Co ciekawe, dla Turkiewicza nie będzie to debiut na parkietach ekstraklasy. W przeszłości pracował już na tym poziomie rozgrywkowym w: Śląsku Wrocław, PGE Turowie Zgorzelec, Polpharmie Starogard Gdański, PBG Baskecie Poznań i Starcie Lublin. Największy sukces osiągnął z PGE Turowem, gdy po zastąpieniu Saso Filipovskiego doprowadził ten klub do wicemistrzostwa Polski w 2009 roku. Na swoim koncie ma również dwa zwycięstwa w rozgrywkach I ligi: ze Startem Gdynia w 2012 roku i 12 miesięcy później ze Śląskiem Wrocław. Dwa razy był też wicemistrzem I ligi: z WKK Wrocław w 2014 roku i zaledwie kilka tygodni temu z GTK. Współpracował także z selekcjonerami reprezentacji Polski: Igorem Griszczukiem i Mikiem Taylorem.
Jaki wynik uda mu się osiągnąć w ekstraklasie z GTK? - Klub bardzo dynamicznie się rozwija. W projekt są zaangażowani ludzie z pasją do koszykówki, ale pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Czeka nas sporo pracy, ale my się jej nie boimy. Chcemy spowodować, aby ludzie z całego województwa chcieli przyjeżdżać na nasze mecze. Kiedy graliśmy najważniejsze spotkania w I lidze, przechodząc się po parkingu można było zobaczyć tablice rejestracyjne z wielu śląskich miast. Ludzie są spragnieni dobrej koszykówki, a my chcemy im ją dać - podkreśla na zakończenie Turkiewicz.
