Walka o utrzymanie nabiera kolorytu. GTK po 12 kolejnych porażkach spróbuje wygrać z HydroTruckiem Radom, z którym to właśnie po raz ostatni wygrała w ligowych zmaganiach. Czy nowy szkoleniowiec Maroš Kováčik zaliczy udany debiut i pozwoli złapać upragniony tlen gliwickiej drużynie?

Z perspektywy całego sezonu może się okazać, że to najważniejsza potyczka dla obu ekip. Choć do końca rozgrywek oba zespoły - nie licząc bezpośredniego pojedynku - zagrają jeszcze 10 razy, to niewykluczone jest, że w kontekście walki o utrzymanie w Energa Basket Lidze, to właśnie mecz w Gliwicach odegra kluczową rolę. Ewentualne zwycięstwo GTK daje tej drużynie spory handicap przed decydującą fazą sezonu. Po pierwsze gliwiczanie zrównują się liczbą punktów ze swoim rywalem, a po drugie osiągną korzystny bilans dwumeczu, co może mieć znaczenie, w przypadku gdy obie drużyny zakończą zmagania z tą samą liczbą punktów. Z kolei wygrana HydroTrucku pozwoli odskoczyć radomianom na dwa punkty różnicy i to może się okazać różnicą, której nasza drużyna nie będzie w stanie już odrobić.

Stawka pojedynku jest więc kolosalna, a to oznacza, że w obu ekipach obowiązuje hasło: "wszystkie ręce na pokład". W GTK wszyscy zawodnicy będą do dyspozycji trenera Kováčika - łącznie z Aleksandrem Wiśniewskim, który jeszcze w piątek zagrał w pierwszym meczu półfinałowego turnieju Młodzieżowego Pucharu Polski, ale już w dwóch kolejnych meczach nie zagra, by być na przedmeczowym treningu oraz samym już spotkaniu z HydroTruckiem. W Radomiu z kolei przy nadmiarze obcokrajowców mogą wybierać spośród sześciu zagranicznych zawodników, ale wszystko wskazuje na to, że w Gliwicach pojawi się już A.J. English, który miał rewelacyjny początek sezonu i miał spory wpływ na to, że jego zespół już po pierwszych sześciu grach miał trzy zwycięstwa. Nie zagrał z kolei w meczu z... GTK i jego brak był mocno odczuwalny, a dzięki temu prowadzeni jeszcze przez Roberta Witkę gliwiczanie zdecydowanie ten mecz wygrali (82:94). Dla naszego zespołu 22 punkty zdobył wówczas Matthew Williams, którego już w drużynie nie ma. Są jednak Jabarie Hinds i Roberts Stumbris, którzy dla HydroTrucka grali w poprzednim sezonie, a w wygranym meczu przez GTK łącznie zdobyli 39 punktów.

Oba zespoły łączy jeszcze jedno. Każdy z nich swój ostatni mecz rozegrał z Legią Warszawa. Wyniki? W obu przypadkach takie same, czyli porażki różnicą 13 punktów. Jednak gdyby oceniać wrażenia artystyczne, to bez wątpienia lepiej wypadli gliwiczanie, którzy pod wodzą trenera tymczasowego, Stanisława Mazanka, zagrali z większym luzem, popełnili zdecydowanie mniej błędów niż w poprzednich meczach i przez długi czas byli nie tylko równorzędnym rywalem dla stołecznej drużyny, ale też przez sporą część meczu prowadzili. Jednak w czwartej kwarcie sprawy w swoje ręce wziął weteran ligowych parkietów, Łukasz Koszarek. Kapitan Legii w krótkim odstępie czasu trzy razy trafił z dystansu i zespół Wojciecha Kamińskiego "odjechał". Co innego Hydrotruck, który praktycznie już od początku musiał gonić wynik, a słaba skuteczność lidera Anthony'ego Irelanda znacząco to utrudniała. Legia w pewnym momencie prowadziła już nawet różnicą 22 punktów. Oczywiście, dla radomian były też okoliczności łagodzące, gdyż zespół ten borykał się z problemami covidowymi i do pełnego treningu wrócił niedawno.

Ostatni tydzień przed arcyważnym meczem w Gliwicach był więc dla obu ekip naznaczony intensywnym treningiem. Dla GTK pierwszymi dniami pracy z trenerem Kováčikiem, dla HydroTrucku pracą w pełnym składzie na pełnych obrotach. Kto ten okres przepracował lepiej? Odpowiedź na to pytanie poznamy w niedzielny wieczór. Liczymy na mocne wsparcie kibiców i jednocześnie przypominamy, iż bilety są do nabycia jedynie w sprzedaży internetowej.

Początek meczu w niedzielę o godzinie 19.30. Transmisja na żywo na platformie emocje.tv.

Dotychczasowy bilans spotkań:

2017/18: HydroTruck - GTK 86:64
2017/18: GTK - HydroTruck 96:73
2018/19: GTK - HydroTruck 80:78
2018/19: HydroTruck - GTK 91:72 
2019/20: HydroTruck - GTK 89:71
2020/21: HydroTruck - GTK 87:80
2020/21: GTK - HydroTruck 75:83
2021/22: HydroTruck - GTK 82:94

HydroTruck: 5 zwycięstw, GTK: 3 zwycięstwa