Po raz drugi w rundzie rewanżowej Tauron GTK Gliwice zagra z liderem rozgrywek Polskiej Ligi Koszykówki. Za pierwszym razem na własnym parkiecie udało się ograć BM Stal Ostrów Wielkopolski. A jak będzie we Wrocławiu? WKS Śląsk odkąd objął go Ertugrul Erdogan w lidze jeszcze nie przegrał.

Mistrzowie Polski pomimo sporej liczby kontuzji sezon rozpoczęli bardzo dobrze, jeśli chodzi o występy na krajowych parkietach. Podopieczni Andreja Urlepa długo byli niepokonani i wydawało się, że pierwszą rundę rozgrywek zakończą bez porażki. Potknęli się dopiero na ostatniej przeszkodzie, czyli w 15. kolejce, kiedy to przegrali w Łańcucie z miejscowym Rawlplug Sokołem 92:85. To był początek większego kryzysu wrocławian, bo w kolejnych pięciu grach WKS Śląsk wygrał tylko raz, a przegrywając aż trzy razy na własnym parkiecie. Za słabsze wyniki głową zapłacił trener Urlep, a jego miejsce zajął Ertugrul Erdogan. Pod wodzą tureckiego szkoleniowca koszykarze z Dolnego Śląska w ekstraklasie jeszcze nie przegrali i dzięki słabszym wynikom bezpośrednich rywali do pierwszego miejsca wrócili na czoło stawki. 

Zdecydowanie gorzej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o występy na europejskich parkietach. Wrocławianie kolejny sezon występowali w Eurocupie i w środę zagrali ostatni mecz w ramach fazy grupowej. Przegrali z Trento 72:61 i rywalizację w grupie B zakończyli na ostatnim miejscu z bilansem jednego zwycięstwa i aż 17 porażek. 

W pierwszym meczu rozgrywanym w Gliwicach WKS Śląsk mocno dominował na parkiecie i wygrał mecz różnicą 20 punktów (71:91). Wśród miejscowych najskuteczniejszy był Earl Jerrod Rowland, autor 20 punktów, 7 zbiórek i 5 asyst. Z kolei Filip Put dołożył 18 "oczek" i 5 zbiórek. W drużynie przyjezdnych najlepiej zaprezentował się już nieobecny we Wrocławiu Connor Morgan, który zapisał na swoim koncie 19 punktów i 7 zbiórek. Po 18 "oczek" dodali Jeremiah Martin oraz Kodi Justice, który także opuścił zespół. W jego przypadku wygasł terminowy kontrakt i po przegranym meczu z Rawlplug Sokołem pożegnał się z kolegami. Wspomniany wcześniej Morgan był we Wrocławiu dłużej, ale kiedy pojawiła się oferta z tureckiego Bahçeşehir Koleji obie strony zadecydowały o zakończeniu współpracy.

Zdecydowanym liderem wrocławskiej drużyny jest Jeremiah Martin, który średnio zdobywa 19.8 punktu, ma 5.4 asysty, 4.7 zbiórki i 2.6 przechwytu na mecz. W dalszej kolejności kluczowe role odgrywają reprezentanci Polski: Aleksander Dziewa, Jakub Nizioł i Łukasz Kolenda. Ten pierwszy legitymuje się średnimi na poziomie: 14.5 punktu, 5.2 zbiórki i 1.3 bloku. Z kolei Nizioł dokłada 11.5 punktu, 5.0 zbiórki i 2.8 przechwytu na mecz. Kolenda dodaje: 11.0 punktu i 2.6 asysty na mecz. Mający za sobą trzy występy Vasa Pusica, który trafił do WKS-u Śląska w miejsce Justice'a punktuje na poziomie 9.7 i dokłada 4.0 asysty na mecz. Pauzujący sporo w tym sezonie z powodu kontuzji Ivan Ramljak osiąga następujące rezultaty: 8.4 punktu, 6.2 zbiórki, 2.5 asysty i 1.2 przechwytu na mecz. Trener Erdogan ma jednak do dyspozycji znacznie szerszy wachlarz zawodników. Miejsce Morgana zajął Donovan Mitchell, a niedysponowany na początku sezonu Justin Bibbs również jest już w pełnej dyspozycji. Podobnie jak Jakub Karolak, który po poważnej kontuzji wrócił do gry i ma już za sobą dwa występy na ligowych parkietach. Solidnym zmiennikiem jest także nasz były zawodnik, Daniel Gołębiowski. Z kolei strefę podkoszową zabezpieczają Artsiom Parakhouski i Szymon Tomczak.

Choć tradycja spotkań z WKS-em Śląskiem jest dość bogata, to gliwiczanie po raz ostatni wygrali w sezonie 2019/20, kiedy to jeszcze pod wodzą Pawła Turkiewicza ograli rywala różnicą trzech punktów (81:84). Co ciekawe, goście prowadzili już nawet różnicą 18 "oczek" (62:80), ale fenomenalny pościg miejscowych o mało co, a nie zakończyłby się sukcesem. Rzuty na dogrywkę spudłowali Michał Gabiński i Kamil Łączyński. Czy dziś również będzie gliwiczan stać na zdobycie wrocławskiej Orbity? Zadanie będzie bez wątpienia trudniejsze, bo mistrzowie Polski chcą za wszelką cenę jak najszybciej zapewnić sobie zwycięstwo w rundzie zasadniczej. 

Dotychczasowy bilans gier:
2010/11: Śląsk - GTK 75:82
2010/11: GTK - Śląsk 70:85
2011/12: GTK - Śląsk 69:75
2011/12: Śląsk - GTK 95:61
2011/12: Śląsk - GTK 93:51
2011/12: GTK - Śląsk 63:79
2013/14: Śląsk - GTK 65:72
2013/14: GTK - Śląsk 111:54
2013/14: GTK - Śląsk 83:72
2013/14: Śląsk - GTK 57:75
2015/16: GTK - Śląsk 43:56
2015/16: Śląsk - GTK 64:69
2019/20: Śląsk - GTK 81:84
2020/21: GTK - Śląsk 85:91
2020/21: Śląsk - GTK 80:72
2021/22: Śląsk - GTK 106:74
2021/22: GTK - Śląsk 61:89
2022/23: Śląsk - GTK 71:91

Śląsk: 11 zwycięstw, GTK: 7 zwycięstw.