W sobotę o 15:00 w Hali 100-lecia w Sopocie nasz zespół rozegra kolejne ligowe spotkanie. Po pierwszym zwycięstwie w tym sezonie gliwiczanie chcą pójść za ciosem i pokonać niepokonany do tej pory zespół Energa Trefl Sopot.

 

Drużyna z Trójmiasta rozpoczęła sezon znakomicie. Podopieczni Mikko Larkasa wygrali wszystkie pięć dotychczasowych spotkań, pokonując m.in. Śląsk Wrocław (93:81), Miasto Szkła Krosno (105:85) i Górnik Zamek Książ Wałbrzych (84:77). Energa Trefl imponuje ofensywą i szeroką rotacją. Najwięcej punktów zdobywa Paul Scruggs (15.5 pkt/mecz), a tuż za nim plasują się Kasper Suurorg (14.5), Mindaugas Kačinas (13), Jakub Schenk i Mikołaj Witliński (po 12.8). To zespół, który potrafi rozłożyć ciężar gry na kilku zawodników i utrzymać wysokie tempo przez całe spotkanie.

 

TAURON GTK Gliwice przystępuje do meczu w dobrych nastrojach po przełamaniu i pierwszej wygranej w sezonie. Zespół pokazał w ostatnim spotkaniu więcej energii, determinacji i skuteczności w kluczowych momentach. Teraz celem będzie utrzymanie tej formy i sprawienie niespodzianki w Sopocie, gdzie nikt w tym sezonie jeszcze nie wygrał. Najskuteczniejszym zawodnikiem GTK pozostaje Michael Oguine (16 pkt/mecz), wspierany przez Jarreda Godfreya (15.8) i Andy’ego Cleavesa II (14). Trenerzy liczą, że ich dobra dyspozycja ofensywna pozwoli nawiązać walkę z mocnym rywalem. Zespół wciąż musi radzić sobie bez kontuzjowanego Jaidena Delaire’a, który pauzuje po urazie odniesionym w poprzednich tygodniach.

 

Gliwiczanie liczą na solidną defensywę i wsparcie swoich liderów, którzy przesądzili o ostatnim zwycięstwie. Rywal jest wymagający, ale motywacja do sprawienia niespodzianki jest ogromna.